W ślad za ludźmi sportu, którzy korzystają z coachingu zatrudniając coachów i trenerów, by zaistnieć, a potem utrzymać się wysoko w rankingach, jak Agnieszka Radwańska czy Robert Lewandowski, idą ludzie, których nie spotykamy na pierwszych stronach gazet.
Osoby, które też mają swoje małe i wielkie marzenia, ale też obawy i wątpliwości.
W. Timothy Gallwey, osoba uznawana za twórcę coachingu i autor książki „Wewnętrzna Gra: Tenis” twierdzi, że największym przeciwnikiem człowieka na korcie i w życiu codziennym jest przeciwnik, który jest w jego głowie.