reVision

Nie oczekuj doskonałości, oczekuj postępu – IDŹ MAŁYMI KROKAMI DO SUKCESU i CIESZ SIĘ DROGĄ!

Japonia drugim po Ameryce inwestorem w Polsce. Niemieckie inwestycje na trzecim miejscu czytamy w mediach.

Jak to się stało, że ten mały kraj stał się taką potęgą?

Odpowiedź jest prosta: osiągnął to małymi krokami.

Podejście W. Edwadrsa Deminga (z USA)  stosowane od lat w kulturze dalekiego wschodu przynosi wymierne korzyści. Japonia przyjęła i konsekwentnie wdraża podejście Deminga do biznesu.  Jakie to podejście? “Nie oczekuj doskonałości, oczekuj postępu”.

Taka filozofia jest mi bardzo bliska w życiu i w pracy coachingowej. Tak patrzę na swój rozwój, mojej rodziny ale też stopniowy rozkwit moich klientów, z sesji na sesję doceniam ich kroki, zachęcam do szukania nowych rozwiązań i konsekwentnego działania w obranym kierunku. To działa!

Systemowi nadano nazwę “koło Deminga”, keizen, co oznacza “dobra zmiana”, “ciągłe doskonalenie”.

W firmie i w życiu  prywatnym można zastosować to podejście w różnych obszarach:

– kompetencje ( podnoszenie wiedzy i doświadczenia, etyka zawodowa)

– traktowanie pracowników (uważność na potrzeby drugiego człowieka)

– standardy pracy i życia (warunki pracy, środowisko)

– standardy obsługi klienta (budowanie relacji i więzi)

Jest to takie wewnętrzne ISO. Do dziś w Japonii przyznaje się Krajową Nagrodę im. Deminga firmie, która ma największe osiągnięcia w podnoszeniu jakości produktów, zarządzania, traktowania pracowników…

Sama filozofia zarządzania kaizen kieruje się następującymi zasadami:

1. Problemy stwarzają możliwości

2. Pytaj pięć razy “Dlaczego?”

3. Bierz pomysły od wszystkich

4. Myśl nad rozwiązaniami możliwymi do wdrożenia

5. Odrzucaj ustalony stan rzeczy = kwestionuj status quo

6. Wymówki, że czegoś nie da się zrobić są zbędne

7. Wybieraj proste rozwiązania, nie czekając na idealne

8. Użyj sprytu zamiast pieniędzy

9. Pomyłki koryguj na bieżąco

10. Ulepszanie nie ma końca!

Mariusz Majewski zmienia spojrzenie na CZAS, wpisując się do księgi rekordów Guinness’a

To był najdłuższy dzień w historii ludzkości. Mariusz Majewski wydłużył poniedziałek 13 marca do 49 godzin.

“ Jestem szczęśliwy” – powiedział mi Mariusz podczas naszego spotkania, po tym jak pomiędzy naszymi sesjami coachingowymi spełnił rygorystyczne wymagania księgi rekordów Guinnessa,  realizując swoje marzenie. Tego poranka gościł już w Telewizji Śniadaniowej.

Mariusz Majewski, to ojciec, podróżnik, prezes fundacji I ma SGL i jeden z trzech Polaków, którzy odwiedzili wszystkie kraje na świecie.

Wybrał 13 marca, 2017 roku, poniedziałek, by pobić rekord świata. Przemieszczał się po kuli ziemskiej w taki sposób, by cofać się w stosunku do linii zmiany daty, po to by ciągle przebywać w strefie, gdzie obowiązującą datą był poniedziałek 13 marca.

Po przekroczeniu linii, przebiegającej wzdłuż południka 180 stopni i poruszając się w kierunku do niej przeciwnym, Mariusz wydłużył swoją dobę do 49 godzin.

Jego podróż miała jednak głębszy sens niż tylko wpisanie się do księgi złotymi zgłoskami. Chciał tym wyczynem zwrócić uwagę na WARTOŚĆ CZASU, na to jak bardzo jest on ważny szczególnie w relacjach rodzinnych.  Wydłużając dzień do 49 godzin Mariusz chciał pokazać, jak bardzo dzieci potrzebują spędzać czas z własnymi rodzicami i jak bardzo rodzice potrzebują czasu na budowanie relacji z biologicznym dzieckiem. Jest to szczególnie odczuwane wtedy, gdy w grę wchodzi dzielenie się opieką nad dziećmi po rozwodach, alienacja dziecka od rodzica.

Swój wyścig z czasem Mariusz rozpoczął na Samoa. Następnie udał się na Fidżi, potem do Australii i na Hawaje. Przez cały czas korzystał wyłącznie z publicznych środków transportu, a pobyt w poszczególnych miejscach skrupulatnie dokumentował.

Mariusz, swoim osiągnięciem, zrealizował głębokie pragnienie, które kiedyś umieścił na swojej  liście marzeń pod numerem 19.

Na co dzień Mariusz Majewski realizuje inne swoje marzenie. Prowadzi Fundację I Am SGL (www.iamsgl.org), która powstała, by zapobiegać alienacji ludzi dorosłych – poznawać ze sobą ludzi o podobnych zainteresowaniach, pasjach, marzeniach.

Tego dnia podczas naszej sesji coachingowej omawiamy wyniki badania FRIS – Style myślenia i działania. Mariusz wychodzi z sesji z nową energią i  zainspirowany do dalszych działań na dużą skalę. Jego celem jest, by rekord ten przełożył się na zwrócenie uwagi mediów i polityków, na palącą potrzebę rozwiązania problemu alienacji dziecka od jednego z rodziców.

Sam w tym celu zdecydował się wystąpić w spocie reklamowym dedykowanym temu zagadnieniu.

https://polakpotrafi.pl/projekt/problem-alienacji-rodzicielskiej

Twórca spotu apeluje o wsparcie finansowe do osób, dla których ten temat też jest poruszający – są takim alienowanym rodzicem, byli alienowanym dzieckiem lub maja w sowim otoczeniu takie osoby. Potrzebna jest kwota 7000 zł, by wyprodukować materiał o wysokiej jakości, do dalszego promowania go w TV.

A oto tylko jeden z wielu artykułów poruszających ten ważny problem.

http://fakty.interia.pl/tylko-u-nas/news-alienacja-rodzicielska-wyrafinowana-forma-przemocy,nId,1720937

Wyprawa naszego podróżnika odbiła się echem w mediach. Można zobaczyć go i usłyszeć w nagraniach z Telewizji Śniadaniowej oraz przeczytać o jego wyprawie w Internecie.

BRIAN TRACY stawia na mistrzostwo w biznesie i inspiruje nas Polaków

26 kwietnia 2016 w Warszawie wychodzi na scenę Brian Tracy. Jego nazwisko jest wymieniane obok Petera Drucker, Stephena Coveya czy Jacka Welscha jako jedenego z najbardziej wpływowych liderów biznesu na świecie.

Przyjechał tu by dzielić swoją wiedzą i doświadczeniem ze środowiskiem biznesu. Na warsztat przyjechali ludzie z różnych organizacji z całego kraju.

Jednodniowe MBA „Mistrzostwo w biznesie” w wykonaniu Briana jest dla mnie bardzo inspirujące.

Brian podkreśla znaczenie wiedzy i umiejętności – rozwijanie osobistego potencjału. Zachęca do podejmowania prób, starań i pobudza do refleksji mówiąc
Ile razy średnio próbujesz zanim zrezygnujesz? Niektórzy nie próbują nawet 1 raz.

Zachęca do odpowiedzi na pytania : Jaka jedna umiejętność oddziela Cię od podwojenia Twoich dochodów?

Na warsztacie uczy nas „zerowania myślenia”, robimy analizę umiejętności biznesowych, przechodzimy przez tajniki związane z oferowaniem produktu lub usługi, dłużej zatrzymujemy się na strategii marketingowej. Ludzie kupują najpierw ludzi, mówi Brian. Klienci są w 100% emocjonalni. Od tego jak się czują zależą ich decyzje. Nieustająco zachęca do refleksji, powtarza pewne kwestie by zapadły w pamięć uczestnikom warsztatu. W jaki sposób myślą, mówią o Was wasi klienci, pracownicy, kiedy Was z nimi nie ma?

Zwraca uwagę na ludzi, których zapraszamy do biznesu słowami „ Wasz sukces w biznesie będzie zależał od ludzi, którzy dla Was pracują i to bardziej niż od czegokolwiek innego.”

Przechodzimy przez meandry sprzedaży i umiejętności menagerskich. Brian uwrażliwia na liczby, wyniki, dane Excel, bo sam kiedyś stracił czujność i stanął w obliczu bankructwa przez swoja niefrasobliwość. Koszty jego działalności przewyższyły jego ogromne przychody. Lubi opowiadać historie, bo na nich ludzie uczą się najlepiej.

Przesłanie końcowe warsztatu brzmi : Twoje życie się poprawi jeśli ty się poprawisz. Zatem jaka jedną rzecz zrobisz najpierw?

Twoje największe osiągnięcia są przed Tobą.

50 LEKCJI REGINY BRETT

Mail z lekcjami Reginy trafiły na moja skrzynkę mailową 7 lat temu. Dostałam je od bliskiej koleżanki. Spodobało mi się, jak ta leciwa kobieta podsumowała to co najważniejsze w życiu. Z maila wynikało ma już ok. 90 lat.

Pomyślałam „Szkoda, że jej nie poznam. Może nawet już nie żyje.”

Po kilku latach na imieniny od męża dostałam książkę – bestseller „Jesteś cudem”.

Tytuł od razu przypadł mi do gustu. Autor Regina Brett. Cóż za niespodzianka.
W środku spis treści w formie 50 lekcji.

To był piękny prezent. Byłam bardzo poruszona czytając  jej  każdą lekcję zawartą w tej oto publikacji. Kiedy dotarłam do końca odkryłam, że Regina Brett, jest kobietą ok. 60 lat, ma się świetnie i żyje w USA.

Napisałam do niej via FB. Podziękowałam, za poruszające historie z życia, które zebrała i w mistrzowski sposób potrafiła spuentować. To był mój pierwszy raz kiedy napisałam cokolwiek do autora książki. ODPISAŁA NA MÓJ MAIL!!!

W mailu dostałam cudowną wieść: ZA DWA MIESIĄCE BĘDĘ W POLSCE! Przyjeżdżała żeby spotkać się z czytelnikami i promować nową książkę.

Oczywiście przybyłam na to spotkanie, obładowana książkami do podpisu.

Kilka bliskich i ważnych osób dostało ode mnie jej książkę i jej pouczające lekcje.

Moje ukochane tytuły lekcji brzmią:

Zacznij tam gdzie jesteś

Wyolbrzymiaj dobro

Nie traktuj innych jak sama chcesz być traktowana tylko, jak oni chcą być traktowani

Wsłuchaj się w siebie. Odpowiedzi, których szukasz znajdziesz we własnym wnętrzu.

Bądź oryginalny. Znajdź własną drogę.

Nie bój się marzyć.

Jeśli chcesz zobaczyć cud, sam bądź cudem.

Jesteś najważniejszym nauczycielem swojego dziecka.

Zostaw po sobie dziedzictwo, którego nie zatrze czas.

Każda lekcja to czyjaś historia.

Regina w wybranych lekcjach dzieli się z czytelnikiem również swoją poruszającą opowieścią – rozstaniem z mężem oraz chorobą nowotworową i powrotem  do pełni zdrowia przy boku ukochanego mężczyzny.

Regina Brett jest autorką „Jesteś cudem”, Bóg nigdy nie mruga”, „Bóg zawsze znajdzie ci pracę”.

Szczerze polecam!